Czy szkolne ubezpieczenie NNW wystarczająco zabezpieczy nasze dzieci podczas ferii zimowych?

Czy szkolne ubezpieczenie NNW wystarczająco zabezpieczy nasze dzieci podczas ferii zimowych?

Sezon zimowego wypoczynku w pełni. Dla wielu ferie są czasem wzmożonej aktywności sportowej. Tymczasem do wypadków, w szczególności podczas wyjazdu na narty dochodzi stosunkowo często. Zdecydowana większość urazów to urazy stawu kolanowego oraz kończyn górnych, do częstych konsekwencji wypadków należą także zranienia, wstrząśnienia mózgu oraz urazy palców. W związku z tym, że istnieje niemałe ryzyko urazu warto zadbać o odpowiednie ubezpieczenie tak, aby odzyskanie potencjalnego odszkodowania było możliwe w jak największej wysokości.

Wielu rodziców mylnie uważa, że szkolne NNW w wystarczającym stopniu zabezpieczy ich pociechy w sytuacji wystąpienia nieszczęśliwego wypadku podczas zimowego wypoczynku. Oczywiście w przypadku szkolnego ubezpieczenia niewątpliwym plusem są: niższa cena i uproszczone formalności. Jednak z reguły tego typu produkty oferują stosunkowo niewysoką sumę ubezpieczenia (kwota maksymalnego odszkodowania, które można otrzymać po wypadku dziecka), a także zawierają wiele wyłączeń ograniczających możliwości dochodzenia roszczeń. Warto dokładniej im się przyjrzeć nim będzie za późno.

Rozsądnym rozwiązaniem w takiej sytuacji jest  wykupienie dla dziecka dodatkowej polisy na czas wyjazdu. Można w niej określić nie tylko wyższą kwotę ubezpieczenia, ale także rozszerzyć punkty informujące o tym, w jakich wypadkach wypłacane będzie odszkodowanie. Wybierając ubezpieczenie sprawdzić należy, czy w skład ubezpieczenia wchodzi klauzula kosztów leczenia i rehabilitacji następstw nieszczęśliwych wypadków. Czasem może być koniecznym zaopatrzenie się w dodatkową polisę uwzględniającą takie świadczenia.

Gdy dziecko wybiera się na obóz sportowy, należy ponadto ocenić, czy aktywność na zimowisku będzie miała charakter amatorski czy wyczynowy (np. w ramach klubu sportowego). W drugim przypadku szkolna polisa może nie zadziałać i potrzebne będzie oddzielne ubezpieczenie.

Dlatego przed podpisaniem polisy ubezpieczeniowej warto zwrócić uwagę na zapisy dotyczące sportów ekstremalnych, które zawarte są w ogólnych warunkach ubezpieczenia. Choć na pierwszy rzut oka wydaje się nam, że jazda na nartach czy desce snowboardowej nie jest sportem ekstremalnym to może się okazać, że z punktu widzenia towarzystwa ubezpieczeniowego są to sporty urazowe o wysokim ryzyku, które mogą być wyłączone z podstawowego pakietu ubezpieczenia.

Co zrobić gdy do urazu/wypadku jednak dojdzie? Przede wszystkim powinniśmy zadbać o stosowną dokumentację. Do wniosku o wypłatę odszkodowania warto dołączyć: relacje świadków zdarzenia, opis sytuacji lub notatkę odpowiednich służb, dokumentację medyczną, jak również rachunki, które dokumentują poniesione przez nas koszty związane z wypadkiem.

Pamiętajmy także o tym, że praktyki firm ubezpieczeniowych nie zawsze bywają uczciwe wobec klientów. Zaniżanie wypłacanych świadczeń jest nagminne stąd warto odwołać się od decyzji towarzystwa ubezpieczeniowego, a czasem nawet skierować sprawę do sądu.