Mający miejsce w ostatnim czasie dynamiczny i skokowy wzrost stóp procentowych pociągnął za sobą wzrost stawki WIBOR, na której opierają się udzielane kredyty w złotych – w szczególności te hipoteczne. W efekcie wielu kredytobiorców zadaje pytanie dotyczące możliwości sądowego rozstrzygnięcia sytuacji konsumentów, których raty niejednokrotnie wzrosły nawet dwukrotnie.
Nie bez znaczenia dla tego rodzaju rozstrzygnięć są sukcesy konsumentów, którym banki udzieliły tzw. kredytów frankowych opartych przecież innym tego rodzaju wskaźniku, którym był LIBOR. Sądy praktycznie w całej Polsce unieważniają tego rodzaju umowy wskazując na abuzywność ich zapisów i zasądzają kwoty uiszczone w toku spłaty takiego – nieważnego – zobowiązania jako świadczenie nienależne.
Zgodnie z definicją, WIBOR (czyli Warsaw Interbank Offered Rate) to wysokość oprocentowania kredytów, jakimi operują instytucje finansowe na polskim rynku międzybankowym. Stawkę wyznacza średnia arytmetyczna wielkości oprocentowania lokat w największych bankach.
LIBOR (London InterBank Offered Rate) był referencyjną stopa oprocentowania, po jakiej kredytów udzielają sobie na rynku międzynarodowym w Londynie cztery główne banki: Bankers Trust, Bank of Tokyo, Barclays i National Westminster.
Widać więc pewne zbieżności które nie są bez znaczenia jeśli mówimy o możliwości wytoczenia powództwa o stwierdzenie nieważności zapisów umowy opierających oprocentowaniem opartym o WIBOR.
Bezsprzecznie regulacje unijne (na których zasadzają się także wyroki w sprawach frankowych) stanowią m. in, że do obowiązków banku należy to aby klienta poinformować o ryzyku rynkowym w stopniu szczegółowym ze wskazaniem scenariuszy drastycznych – tak, aby konsument był w pełni świadomy jakie ryzyka na siebie przyjmuje. Jeżeli tego bank nie dokonał, to można mówić o naruszeniu prawa, a w konsekwencji szansach na powodzenie powództwa.
Biorąc jednak pod uwagę dynamizm wzrostu liczby kredytów hipotecznych udzielonych w ostatnim czasie, a także mający miejsce obecnie wzrost WIBOR-u, a w konsekwencji rat kredytów, to jeśli klient nie był poinformowany o możliwości wystąpienia takiego scenariusza w sposób prawidłowy to pozew może mieć szansę powodzenia.
Podsumowując pozwy dotyczące WIBOR-u opierać się będą na podstawach analogicznych do tych, które występują w sprawach dotyczących kredytów frankowych. Ryzyko stopy procentowej traktować można bowiem analogicznie do kredytów frankowych i ryzyka walutowego.